Pyta Jakub Maciejewski w swoim artykule:
https://wpolityce.pl/polityka/595448-czy-za-niechecia-niemiec-do-pomocy-ukraincom-stoi-rasizm
„Gdy Łukaszenka sprowadził sobie z Iraku tysiące nielegalnych imigrantów, by pchnąć ich na granicę z Polską, Komisja Europejska przeznaczyła 700 tysięcy euro dla tych, którzy jeszcze przebywali na Białorusi. W ten sposób dyktator z Mińska nie tylko otrzymał od bliskowschodnich turystów pieniądze za nielegalny proceder, ale też nie musiał ich potem utrzymywać, bo z pomocą pospieszyła Ursula von der Leyen.
Gdy w Polsce pojawiają się prawdziwi uchodźcy, Unia Europejska łaskawie pozwala zrezygnować z jednych wydatków, by zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć dla Ukraińców, ale nowych środków dla nich się nie znajduje.”
„Na widok bliskowschodnich czy afrykańskich nielegalnych imigrantów Angela Merkel rozkładała ramiona z serdecznym „zapraszam”. Na widok milionów Ukraińców, którzy wydostali się z bombardowanych miast, Unia Europejska deliberuje…..”
0 Comments